Piłka Nożna

Dramat Ligi Mistrzów: Paryż wyprzedza Bayern; Chelsea Rejs obok Porto

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Liga Mistrzów wydobywa to, co najlepsze ze wszystkich klubów biorących udział w rozgrywkach.

Jednak nie każdy może przyćmić swoich przeciwników.

Triumf w Paryżu w Monachium

Obecni broniący tytułu mistrzowie rozgrywek, Bayern Monachium, ponieśli szokującą stratę w finałowym rywalu 2019/20, Paris Saint Germain.

Cały świat dostroił się, aby zobaczyć, jak zmierzą się ze sobą dwie najlepsze drużyny na świecie.

To było Bayern Monachium przeciwko PSG.

Paris wystawił swój najsilniejszy skład, podczas gdy Bayern wyszedł bez swojego głównego zawodnika, Lewandowski .

Drużyna gości objęła prowadzenie w meczu w 3. minucie później Kylian Mbappe włóż piłkę do siatki przez nogi Neuera.

Bayern zaczął naciskać i poprawiać swoją grę po pierwszym golu, ale ich nadzieje na powrót ucierpiały po stracie kolejnego gola przez Marquinhos.

Marquinhos, który jest CB, strzelił obok Neuera w sposób, w jaki zrobiłby to środkowy napastnik.

Gospodarze dostali koło ratunkowe w postaci Choupo-Moting. Napastnik, który zastąpił Lewandowski , głową pokonał Navasa po dośrodkowaniu Benjamina Pavarda.

Połowa zakończyła się Bayernem przegrywającym 2:1 bramką. Gospodarze szukali powrotu w kolejnej połowie.

Ich droga do powrotu zaczęła się od razu w drugiej połowie. Zdominowali swoich przeciwników w taki sposób, jakiego świat nigdy nie widział.

PSG oddał tylko 6 strzałów na bramkę, podczas gdy Bawaria trafił 31. Wśród nich tylko 5 Paryża było na celowniku, a Bayern łącznie 12.

Gdyby nie heroizm i atletyzm Keylora Navasa, PSG miałby więcej niż 5 bramek.

Bramkarz Kostaryki pokazał światu, dlaczego mimo swojego wieku nadal jest jednym z najlepszych.

To, czego Bayernowi brakowało, to para butów strzeleckich.

Thomas Mueller wyrównał dla strony niemieckiej w 60. minucie. Mecz wyglądał na pewne zwycięstwo Bayernu, ale nie mogli powstrzymać kontry francuskiej strony.

Kylian Mbappe , najbardziej rozchwytywany młodzik na świecie, strzelił drugiego gola w meczu w 68. minucie i dał swojej drużynie szokujące prowadzenie w następnym meczu.

To zwycięstwo okaże się bardzo ważne dla zaufania graczy PSG, którzy chcą odzyskać dominację w tych rozgrywkach.

Dzięki tej wygranej i niewielkiej przewadze w drugim meczu PSG chce odbić się od porażki w finałach tego konkursu w zeszłym sezonie.

Chelsea się trzyma

Thomas Tuchel i jego Blues pokazali dokładnie, dlaczego należy się ich obawiać w europejskich rozgrywkach.

Pomimo ciężkiej walki z West Brom, Chelsea zintensyfikowała swoją grę i grała jak prawdziwi mistrzowie.

Ze względu na trwającą pandemię Covid-19 oba mecze ćwierćfinałowe zostały zaplanowane w Sewilli.

Porto zostało wybrane na gospodarzy w pierwszym meczu, w wyniku czego Chelsea wiedziała, że ​​potrzebują dobrego występu, jeśli chcą awansować w rozgrywkach.

Chelsea zaczęła swoją zwykłą formacją 3-4-2-1, podczas gdy Porto zmieniło ustawienie w połowie na 4-5-1.

Mason Mount, który opuścił ostatni mecz Ligi Mistrzów UEFA z powodu zawieszenia, wrócił do wyjściowego składu i pokazał światu, dlaczego jest piłkarzem numer 1 w Anglii i Chelsea.

ile jest wart Ryan Garcia

Porto rozpoczęło grę intensywnie i zdominowało. Pomimo oddania większej liczby celnych strzałów niż Chelsea, nie udało im się pokonać silnej obrony The Blues.

Powracający Mount otworzył wynik pięknym zakrętem po podaniu Jorginho. Blues objął prowadzenie w pierwszej połowie.

Drużyna portugalska wywierała większy nacisk i wykazała się większą odpornością, ale partnerstwo Rudigera, Christensena i Azpilicuety z Mendym za nimi było trudne do pokonania.

Chelsea wbiła gwóźdź do trumny w 85. minucie po tym, jak Ben Chilwell wykonał ruch Fernando Torressa z półfinału 2012 przeciwko Barcelonie.

Chillwell

Chilwell z legendarną bramką w stylu Fernando Torressa. (Źródło: ChelseaFC)

Lewy obrońca minął bramkarza Porto i posłał piłkę przez siatkę.

Chelsea wygrała teraz 2-0 w dwumeczu i wykorzysta to w drugim meczu, który odbędzie się 14 kwietnia w Sewilli.

Nieobecność Lewandowskiego powoduje walkę

Robert Lewandowski obecnie cierpi na kontuzję kolana. Polski napastnik naciągnął więzadło w kolanie i podobno przez cztery tygodnie jest nieaktywny.

Robert doznał kontuzji podczas jednego ze swoich meczów międzynarodowych. To jeden z powodów, dla których fani nienawidzą International Breaks w połowie sezonu.

Lewandowski jest obecnie najlepszym napastnikiem świata i jednym z głównych wykonawców Bayernu Monachium.

Poza Robertem Bayern nie ma żadnego dobrego, wysokiej klasy napastnika. Jedyną dostępną opcją jako napastnik jest Choupo-Moting.

Pomimo powrotu do treningu kontuzja Lewandowskiego nadal wyklucza go z drugiego meczu z PSG.

Bayernowi na pewno będzie brakować jego klinicznych końcówek i celów, których desperacko potrzebują.