Aktualności

Szok drugiej nogi: Chelsea i Paris przechodzą do półfinałów

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Drugi etap Ligi Mistrzów przyniósł w tym sezonie jeszcze więcej dramatyzmu i szoku.

Chelsea i Paris St.Germain zbliżają się do półfinału Ligi Mistrzów.

Dramat w Sewilli

Chelsea wygodnie przeszli do drugiego meczu po wygraniu 2:0 nad swoimi portugalskimi odpowiednikami Port w 1. nodze.

The Blues zaprezentowali swój najsilniejszy skład. Thiago Silva powrócił do wyjściowego składu, a także To jest Kante . Menedżer nie był jednak pewien, czy Ngolo rozegra wszystkie 90 minut meczu.

Mecz rozpoczął się od dominacji Porto. Chelsea pod Tuchel poprawiła się defensywnie, co pokazali w tej grze.

Pierwsza szansa pojawiła się po stronie gości (Porto) Eduard Mendy omyłkowo podał piłkę do Jezus Korona , który postanowił strzelić piłkę.

Jednak Jorginho przyszedł na ratunek Chelsea blokiem, który wybił piłkę z ziemi.

Ten mecz przyniósł więcej fauli niż jakikolwiek inny mecz w tym sezonie. W sumie rozegranych 95 minut obie drużyny popełniły łącznie 28 fauli.

Chelsea zdominowała posiadanie piłki, ale w pierwszych 45 minutach meczu nie była w stanie oddać ani jednego strzału na bramkę.

Ngolo Kante zagrał dokładnie, dlaczego jest najlepszym CDM na świecie i jest niezastąpiony w tej drużynie Chelsea.

Chelsea już prowadziła grę przez dwukrotną bramkę, więc wszystko, czego potrzebowali, to bronić swojej przewagi i atakować kontry.

Solidne defensywne partnerstwo Pepe i Mbemby w Porto okazało się nieco trudne dla atakujących The Blues.

Chrześcijański Pulisic stał się jedynym graczem, który był najbardziej faulowany w tej grze.

Porto sprowadziło więcej napastników w drugiej połowie, ale nie mogło pokonać obrony The Blues Azpilicueta , Silva , oraz Rudiger .

Trio okazało się kluczowe dla ochrony przewagi Chelsea.

Porto jednak śmiało się z meczu ostatni. Mehdi Taremi strzelił szaloną salwę w 93. minucie meczu.

Ten gol dał Porto prowadzenie w meczu, ale to nie wystarczyło do pokonania Chelsea.

Dzięki temu Chelsea przechodzi z wynikiem 2-1 do półfinału Ligi Mistrzów po raz pierwszy od 2014 roku.

Bayern triumfuje, ale Paryż przebija się

Paris St.Germain gospodarzem Bayern Monachium w Parc De Princes na drugi etap ćwierćfinałów Ligi Mistrzów.

Gospodarze wystąpili w tym samym składzie, co w pierwszym meczu, podczas gdy Bayern Monachium został zmuszony do wprowadzenia zmian ze względu na trwające obrażenia.

Leon Goretzka , Niklas Sule , Serge Gnabry oraz Robert Lewandowski przegapił drugi mecz.

Gracze, za którymi tęskni Bayern, byli najważniejszymi elementami planu gry Hansi Flicka.

Obie strony rozpoczęły grę z jednakową wagą i intensywnością.

Pierwsza szansa na bramkę przyszła dla gospodarzy.

Kylian Mbappe , choć wyglądał na spalonego, otrzymał piłkę od Neymar w kierunku prawicy i oddał niski strzał w kierunku bramek. Ponieważ kąt był ciasny, nie było dużej szansy.

Bayern zdominował PSG, podobnie jak pierwszy mecz. Obaj obrońcy Niemców mieli sporo szlifów w ostatniej trzeciej części.

W 9. minucie Leroy Sane wcisnął się do środka z prawej strony i podał trzech zawodników, a następnie dośrodkował piłkę za Kingsley Coman . Dośrodkowanie było tak słabe, że PSG w końcu wybił piłkę.

Jednak przez ułamek sekundy Kimmich wziął piłkę i podszedł do pola karnego, aby znaleźć Thomas Müller . Thomas próbował znaleźć Choupo-Moting z nagłówkiem, ale został zatrzymany przez Navas.

Jak tylko Navas zatrzymał piłkę, PSG skontrowane i Mbappe spalony obok Pavarda i podał piłkę w kierunku Neymara. Jego strzał uratował jednak Manuel Neuer.

Mauricio Pochettino obawiał się, że Bayern będzie dominował bardziej i będzie naciskał z większą intensywnością, ale jego strach nie został aktywowany.

Pierwsza duża szansa spadła w ręce Niemców.

Keylor Navas uratował niski strzał Davida Alaba, ale bramkarz mógł tylko podnieść piłkę w powietrze. Pierwszym graczem, który zareagował, był Choup-Moting .

Napastnik umięśnił Kimpembe i skierował piłkę do siatki z bliskiej odległości.

Keylor Navas, który był bohaterem PSG w pierwszym meczu, popełnił jeden ze swoich najgorszych błędów.

Bayern wygrał mecz 1:0 i w dwumeczu zremisował 3:3. To jednak nie wystarczyło do zwycięstwa.

Niemcy potrzebowali przynajmniej kolejnego gola, jeśli chcieli zrobić postęp w obronie mistrzostwa.

Niestety, Bayern nie był w stanie zebrać wystarczającej ilości klinicznej i wykańczał swoje strzały. Mecz zakończył się dla Niemców 1:0.

Przeczytaj także: Bio Serge Gnabry, statystyki życia

Oznaczało to, że PSG przeszło do półfinału Ligi Mistrzów w oparciu o zasady dotyczące bramek na wyjeździe.

jakie było dzieciństwo Lebrona Jamesa?

Tym wynikiem z pewnością w tym sezonie ukoronujemy nowego KINGS OF EUROPE.

CO DALEJ DLA TYCH ZESPOŁÓW?

Chelsea awansowała do półfinału Ligi Mistrzów po raz pierwszy od 2014 roku i teraz zmierzy się z Liverpoolem lub Realem Madryt w remisie.

Jeśli Liverpool powróci do Madrytu, dwa najlepsze angielskie kluby zmierzą się ze sobą, aby przywrócić dumę i puchar do Anglii.

Jeśli jednak Real Madryt pokona Liverpool, będzie to pierwszy raz, kiedy te dwa kluby spotkają się w europejskich rozgrywkach po ponad 20 latach.

Cokolwiek wydarzy się między Liverpoolem a Madrytem, ​​półfinały przyniosą fanom więcej emocji.

Jeśli chodzi o PSG, w półfinale zmierzą się z Borussią Dortmund lub Manchesterem City.

ManCity prowadzi obecnie 2-1 przeciwko BVB i nie może się doczekać możliwości zdobycia Czwórki w tym sezonie.

Gdyby PSG zmierzyło się z City w półfinałach, fani byliby świadkami meczu między klubami Oil-Money.

Jeśli PSG zmierzy się z BVB, Niemcy będą szukać zemsty na Francuzach za porażkę w poprzednim sezonie.