Muzyka

„Pet Sounds”: Al Jardine początkowo błędnie zinterpretował znaczenie nazwy albumu Beach Boys

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Chłopcy na plaży za którymi stoją artyści? Dźwięki zwierząt , ulubiony przez fanów album z piosenką „Wouldn’t It Be Nice”. Z mylącym tytułem i okładką opartą na zwierzętach, jeden z członków Beach Boys pomyślał, że tytuł albumu w rzeczywistości dotyczy pieszczot lub pieszczot.

The Beach Boys wydali swój album „Pet Sounds”

  Występują Brian Wilson i Al Jardine z Beach Boys'Pet Sounds' in concert at ACL Live
Brian Wilson i Al Jardine z Beach Boys wykonują „Pet Sounds” na koncercie na ACL Live | Gary Miller/Getty Images

Brian, Dennis i Carl Wilson, Mike Love i Al Jardine są członkami założycielami Beach Boys, występującymi na listach przebojów grupy surfrockowej. W 1966 roku zespół wydał album Pet Sounds, na którym znalazły się utwory „Wouldn’t It Be Nice”, „That’s Not Me” i „I Just Wasn’t Meant For These Times”.

Pisanie tego albumu zostało opisane jako „doświadczenie religijne” Briana Wilsona , gdzie muzyk powiedział, że on i Carl Wilson odbyli sesje modlitewne, prosząc Boga, aby pozwolił im przynieść muzyka do ludzi.

Nawet Paul McCartney z The Beatles wspomniał o swoim uznaniu dla albumu Beach Boys, szczególnie zwracając uwagę na linię basu. Wilson wspomniał też, że bas pojawia się na pierwszym planie tego albumu.

ile jest wart Kevin Love?

„Ponieważ partie basowe brzmią lepiej w studiu, a uzyskanie jednej linii może zająć trzy godziny, jeśli naprawdę jej potrzebujesz”, powiedział Wilson, zgodnie z Najlepsze zespoły klasyczne . „Mogłoby to trwać wieczność i dostać cholerną linię, wiesz?”

co teraz robi Gary Payton?

„Larry Levine, co Phil Spector zrobił ze swoimi basami, a Larry powiedział, że Phil używa standupa i Fendera [elektrycznego] w tym samym czasie”, dodał, zgodnie z tą samą stroną internetową. – A facet od Fendera użył kilofa. Wypróbowałem to na mojej sesji i zadziałało świetnie!”

Al Jardine myślał, że „Pet Sounds” Beach Boys polega na całowaniu

Jeżeli chodzi o Dźwięki zwierząt , tytuł tego albumu tak naprawdę nie ma nic wspólnego ze zwierzakiem ani dźwiękami. Jeden z członków zespołu uważał, że produkcja jest przeznaczona dla ludzi, którzy całują się.

„Myślałem, że chodzi o całowanie. Wiesz, pieszczoty w liceum, nie wiem, jak teraz to nazywają – powiedział Jardine, zgodnie z Huffpost .

Ten sam artykuł donosi, że tytuł tego albumu pochodzi z żartu o Brianie Wilsonie, który „może słyszeć dźwięki, których inni nie potrafią, na przykład psy”.

kto jest żonaty z Reggie Miller?

Al Jardine nie lubił okładki albumu „Pet Sounds” zespołu Beach Boys

W komplecie z zielonym nagłówkiem, Dźwięki zwierząt Okładka albumu przedstawiała Beach Boys w zoo, karmiących i głaszczących zwierzęta. Nie był to najlepszy wybór dla sztuki, ponieważ Jardine uważał, że nie odzwierciedla to dokładnie pisania piosenek w tej kolekcji.

„Myślę, że dział artystyczny bardzo schrzanił tę sprawę”, powiedział Jardine, dodając, że pomysł kręcenia w zoo w San Diego „był szalony, szalony”.

„A ty po prostu musisz żyć z tym, co zrobiliśmy. Żyjesz z piętnem, które ci nałożyli – powiedział. Oczywiście Pet Sounds pozostaje ulubieńcem wielu fanów Beach Boys, a album jest teraz dostępny na większości głównych platform streamingowych.

ZWIĄZANE Z: Co szczególnie lubi Paul McCartney w „Pet Sounds” Beach Boys i odpowiedzi Briana Wilsona