Królewska autorka twierdzi, że Meghan Markle „chciała być numerem jeden” i „nie rozumiała hierarchii” rodziny królewskiej
Autor Tom Bower napisał nową książkę, w której rodzina królewska członkowie książę Harry i Meghan Markle. Jest zatytułowany Zemsta: Meghan, Harry i wojna między Windsorami . Ta nowa książka maluje Harry'ego, syna Księżna Diana i książę Karol , a jego żona w nieprzyjemnym świetle. Twierdzi, że dawny Garnitury gwiazda nie miała pojęcia o monarchii . Bower twierdzi, że Markle „chciała być numerem jeden” w monarchii, porównując to do swoich doświadczeń w Hollywood. Pisze też, że „nie rozumiała hierarchii”.

Bower ma nadzieję, że jego książka „przyspieszy upadek” pary
Autor usiadł do wywiadu z Molo Morgan za swoją serię Piers Morgan bez cenzury . Bower podzielił się swoimi opiniami na temat księcia Harry'ego i Meghan Markle. Ujawnił również, co ma nadzieję osiągnąć dzięki swojej książce w zakresie publicznego postrzegania tej dwójki.
Piers Morgan zapytał biografa: „Czy mają teraz kłopoty? Czy marka Sussex jest na zboczu? Wielu moich amerykańskich przyjaciół całkowicie z nimi skończyło, czego nie mieli nawet rok temu.
Bower odpowiedział: „Ta książka może przyspieszyć trend spadkowy. Nad czym bym się nie smucił, bo stanowią realne zagrożenie dla rodziny królewskiej”.
Autorka twierdzi, że Meghan Markle chciała być „numerem jeden” i „nie rozumiała hierarchii”
„Myślała, że monarchia jest jak Hollywood, wszystko o celebrytach. W rzeczywistości chodzi o ciężką pracę z niewielką nagrodą, a jej się to nie podobało.
— Dzień dobry Wielkiej Brytanii (@GMB) 21 lipca 2022
Tom Bower mówi, że przepaść między Sussexes i Royal's ma „obie strony winne, ale ogólnie wina leży bardziej po stronie Meghan”. pic.twitter.com/fNG09rGraV
Bower mówił o księżnej Sussex podczas wywiadu z Benem Shephardem i Charlotte Hawkins on Dzień dobry Wielkiej Brytanii .
Następnie autorka twierdziła, że Markle zawsze dążyła do sławy, a jej małżeństwo z księciem Harrym pomogło jej osiągnąć tę ambicję.
Bower powiedział w swojej książce, że rodzina królewska była początkowo bardzo podekscytowana tym, że Markle jest częścią ich potomstwa.
Jednak dodał, że szybko wszystko poszło nie tak, ponieważ Meghan nie rozumiała hierarchii rodziny.
„Nie rozumiała, że nie może być numerem jeden. W monarchii jest tylko jeden numer, a ona nie rozumiała hierarchii” – powiedział Bower w brytyjskim programie informacyjnym.
„Meghan Markle uważała, że monarchia jest jak Hollywood, wszystko o celebrytach. Chodzi o ciężką pracę z niewielką nagrodą, a jej się to nie podobało.
„Gospodarz Good Morning Britain, Ben Shephard, bronił Meghan Markle przed oskarżeniami Toma Bowera”
„Ogólnie spotkałem się z wrażeniem kobiety, która jest bardzo inteligentna, bardzo zdeterminowana, bardzo ambitna, ale też bezwzględna”.
— Dzień dobry Wielkiej Brytanii (@GMB) 21 lipca 2022
Dziś opublikowano wybuchową biografię Toma Bowera, w której oskarża się Meghan Markle i księcia Harry'ego o „zagrożenie dla rodziny królewskiej”. pic.twitter.com/iO0L3vnNOR
Podczas jednej gorącej wymiany, Dzień dobry Wielkiej Brytanii gospodarz Ben Shephard bronił Markle przed oskarżeniami Bowera.
Ale Bower twierdził, że Markle nie była dobrze znana przed jej zaangażowaniem w księcia Harry'ego.
Shephard zemścił się w obronie Markle. Powiedział: „Była sławna sama w sobie i ambitna jak wielu ludzi. Miała silny pogląd na to, jak chciała być widziana. Próbuje kontrolować swoją markę i to, kim jest. Markle nie jest pierwszą znaną osobą, która to zrobiła, prawda?
Jednak gospodarz kontynuował: „Była sławną aktorką i cieszyła się dużym uznaniem w Hollywood. Garnitury to serial transmitowany na całym świecie, więc ludzie wiedzieli, kim ona jest.
Bower odpowiedział: „Powiedziała ojcu, gdy była młoda:„ Chcę być sławna. Chcę zejść po czerwonym dywanie. Poślubiając Harry'ego, osiągnęła dokładnie tę ambicję.
Książka Toma Bowera Zemsta: Meghan, Harry i wojna między Windsorami jest już dostępny.
kto jest żonaty z wielkiego show?
ZWIĄZANE Z: Meghan Markle podobno rozwścieczona rodzina królewska po złamaniu zasad dotyczących okładki magazynu, mówi królewski biograf